Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
z dziesięcioletniego okresu piastowania kierowniczego stanowiska w taksówce paryskiej.
- Było to jakieś trzy lata temu - mówił teraz kapitan Eustazy. Pewnego dnia, po odebraniu taksówki z kosztownego remontu, zostałem bez jednego SOU w kieszeni. W tej sytuacji musiałem złapać zamożnego pasażera - cudzoziemca. Od dłuższego już czasu stałem przed dworcem St-Lazare, taksując wzrokiem wychodzących. Na próżno. Kiedy już straciłem nadzieję, zobaczyłem go. Wyglądał na obywatela Stanów Zjednoczonych. Wychyliłem się szybko przez okno i powiedziałem po angielsku: "Yes, sir?!
Na dźwięk angielskiej mowy mężczyzna zatrzymał się. Twarz jego przybrała radosny wyraz. Spytał po angielsku z amerykańskim akcentem:
"Mówisz po angielsku?"
"Yes, sir ! - powtórzyłem
z dziesięcioletniego okresu piastowania kierowniczego stanowiska w taksówce paryskiej.<br> - Było to jakieś trzy lata temu - mówił teraz kapitan Eustazy. Pewnego dnia, po odebraniu taksówki z kosztownego remontu, zostałem bez jednego SOU w kieszeni. W tej sytuacji musiałem złapać zamożnego pasażera - cudzoziemca. Od dłuższego już czasu stałem przed dworcem St-Lazare, taksując wzrokiem wychodzących. Na próżno. Kiedy już straciłem nadzieję, zobaczyłem go. Wyglądał na obywatela Stanów Zjednoczonych. Wychyliłem się szybko przez okno i powiedziałem po angielsku: "Yes, sir?! <br> Na dźwięk angielskiej mowy mężczyzna zatrzymał się. Twarz jego przybrała radosny wyraz. Spytał po angielsku z amerykańskim akcentem:<br> "Mówisz po angielsku?"<br> "Yes, sir ! - powtórzyłem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego