Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
Hehe popatrzył w oczy Angelli. - Twoje rozumienie sztuki jest fascynujące, po prostu przekraczasz wszystkie granice, tak niewielu stać na to! - Hehe rozkręcał się coraz bardziej. - Precz z obłudą i represją! Sztuka musi być wolna! Precz z sublimacją! Pomyśl, to mogłoby być prawdziwie rewolucyjne, to byłby manifest prawdziwie wolnej sztuki. Twój talent aktorski, twoje rysunki i moje wiersze. I wszystko w Polsce, która tak ci się podoba. To zupełnie inaczej byłoby odczytywane niż na przykład w Nowym Jorku... A mamy w Warszawie kilka miejsc, w których moglibyśmy to pokazać... - Hehe nagle przerwał tyradę. - Powiedziałaś, że śpiew jest twoją pasją? Chciałabyś śpiewać? - Uderzył
Hehe popatrzył w oczy Angelli. - Twoje rozumienie sztuki jest fascynujące, po prostu przekraczasz wszystkie granice, tak niewielu stać na to! - Hehe rozkręcał się coraz bardziej. - Precz z obłudą i represją! Sztuka musi być wolna! Precz z sublimacją! Pomyśl, to mogłoby być prawdziwie rewolucyjne, to byłby manifest prawdziwie wolnej sztuki. Twój talent aktorski, twoje rysunki i moje wiersze. I wszystko w Polsce, która tak ci się podoba. To zupełnie inaczej byłoby odczytywane niż na przykład w Nowym Jorku... A mamy w Warszawie kilka miejsc, w których moglibyśmy to pokazać... - Hehe nagle przerwał tyradę. - Powiedziałaś, że śpiew jest twoją pasją? Chciałabyś śpiewać? - Uderzył
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego