Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie,o urlopie
Rok powstania: 2001
Czyli co? Cyrk przyjechał, dzieci mówią.
Natomiast w szkole tam te mamy, które mnie na zakończenie roku widziały, to mówią, że że korzystnie. Że lepiej. Natomiast proszę mi powiedzieć, pani Moniczko, czy rzeczywiście mówi tak, nie rób farby, bo jedziesz do ciepłych krajów, tam upał, włosy będą zniszczone i i i ten farbą osłabione i jeszcze słońce. No ale jak mogę pojechać, jak mam tyle odrostu siwego.
Coś pani powiem. Po prostu na te same odrosty położymy tylko, a te się zostawi, żeby ich tak nie męczyć. No same odrosty, pani Magdo.
No bo
Czyli co? Cyrk przyjechał, dzieci mówią. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Natomiast w szkole tam te mamy, które mnie na zakończenie roku widziały, to mówią, że że korzystnie. Że lepiej. Natomiast proszę mi powiedzieć, pani Moniczko, czy rzeczywiście &lt;gap&gt; mówi tak, &lt;q&gt;nie rób farby, bo jedziesz do ciepłych krajów, tam upał, włosy będą &lt;vocal desc="yyy"&gt; zniszczone&lt;/&gt; i i i ten farbą osłabione i &lt;overlap&gt;jeszcze słońce.&lt;/&gt; No ale jak mogę pojechać, jak mam tyle odrostu siwego. &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;&lt;overlap&gt;Coś pani powiem.&lt;/&gt; Po prostu na te same odrosty położymy tylko, a te się zostawi, żeby ich tak nie męczyć. No same odrosty, pani Magdo. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego