Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 4(152)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
się udowodnić winy podejrzanemu. Oparty na poszlakach akt oskarżenia zaczął się sypać. Świadkowie zaczęli zmieniać zeznania, które stawały się coraz bardziej korzystne dla oskarżonego. Niektórzy zaczęli wycofywać się ze składanych w śledztwie zeznań. Jeszcze inni stwierdzili, że policja manipulowała ich zeznaniami, kusząc olbrzymią nagrodą 50 milionów szwedzkich koron, wyznaczoną przez tamtejszy rząd dla osoby, która przyczyni się do zatrzymania sprawcy zabójstwa Olofa Palmego.
Z drugiej jednak strony, najsilniejszym argumentem prokuratury były obciążające Pettersona zeznania pani Palme.
- Pani Palme - w pewnym momencie zapytał ją obrońca oskarżonego. - Mówiła pani na tej sali o odpowiedzialności i musi się pani bardzo mocno zastanowić nad swoją
się udowodnić winy podejrzanemu. Oparty na poszlakach akt oskarżenia zaczął się sypać. Świadkowie zaczęli zmieniać zeznania, które stawały się coraz bardziej korzystne dla oskarżonego. Niektórzy zaczęli wycofywać się ze składanych w śledztwie zeznań. Jeszcze inni stwierdzili, że policja manipulowała ich zeznaniami, kusząc olbrzymią nagrodą 50 milionów szwedzkich koron, wyznaczoną przez tamtejszy rząd dla osoby, która przyczyni się do zatrzymania sprawcy zabójstwa Olofa Palmego.<br>Z drugiej jednak strony, najsilniejszym argumentem prokuratury były obciążające Pettersona zeznania pani Palme.<br>&lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Pani Palme&lt;/&gt;&lt;/&gt; - w pewnym momencie zapytał ją obrońca oskarżonego. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Mówiła pani na tej sali o odpowiedzialności i musi się pani bardzo mocno zastanowić nad swoją
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego