Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
jakby spokojniejsza.
Jeszcze tak niedawno kłóciły się o los mającego się urodzić dziecka, bo Iw zaraz po porodzie chce mnie zostawić w kraju, a sama pragnie wyjechać do Paryża, do rewii Eduarda, w której ma być pierwszą tancerką.
- Nie będę się zajmować twoim dzieciakiem! - rozwrzeszczała się Julia. - Mówiłam ci, że tancerka nie powinna mieć dzieci!
- Nie ma już odwołania! - Iw teatralnie rozkłada dłonie. - Ja urodzę, a ty będziesz go wychowywała. I dobrze o tym wiesz... Będę tańczyła, będę grała w filmie, a ty musisz mi pomóc. Będę przysyłała wam dużo pieniędzy.
Julia ze złością zagryza wargi, a ja, wyczuwając zdenerwowanie rodzącej
jakby spokojniejsza.<br> Jeszcze tak niedawno kłóciły się o los mającego się urodzić dziecka, bo Iw zaraz po porodzie chce mnie zostawić w kraju, a sama pragnie wyjechać do Paryża, do rewii Eduarda, w której ma być pierwszą tancerką.<br> - Nie będę się zajmować twoim dzieciakiem! - rozwrzeszczała się Julia. - Mówiłam ci, że tancerka nie powinna mieć dzieci!<br> - Nie ma już odwołania! - Iw teatralnie rozkłada dłonie. - Ja urodzę, a ty będziesz go wychowywała. I dobrze o tym wiesz... Będę tańczyła, będę grała w filmie, a ty musisz mi pomóc. Będę przysyłała wam dużo pieniędzy.<br> Julia ze złością zagryza wargi, a ja, wyczuwając zdenerwowanie rodzącej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego