na nogę.<br> Zapatrzony w tańczących, spoglądając na coraz bardziej rozplatający się w tańcu warkocz, dopiero teraz wyczułem, że ktoś stoi za mną i cichutko oddycha.<br> Spojrzałem za siebie.<br> <page nr=65><br> Pod wierzbami, przytrzymując się zwisającej gałęzi, z trawką w zębach, stała córka sąsiada.<br> Uśmiechnąłem się do niej.<br> Kiwnęła mi głową.<br> Zapominając o tańczącej Heli, podszedłem do dziewczyny.<br> - Chodź, Maryś, zatańczymy.<br> I biorąc ją pod ramię, przepychałem się w stronę platformy.<br> Kapela akurat przestała grać.<br> Tańczący schodzili z platformy pod wierzby.<br> W przejściu natknąłem się na Helę idącą pod rękę z chłopakiem zza wody.<br> Widziałem, że Hela chce wysunąć rękę spod jego ramienia i