Typ tekstu: Strona internetowa
Tytuł: gazeta hip-hop pl
Rok wydania: 2005
Lata powstania: 2003-2005
Tytuł: gazeta hip-hop pl
Rok wydania: 2005
Lata powstania: 2003-2005
wiadomo - Blady, Mały. Ludzie się zmieniali. Mariusz Rokosa przez długi czas z nami śmigał. Były różne ekipy - Time Street, Progressive Crew, Bboys Unity.
Wszystko to w Rudzie Śląskiej?
Flaming: Rudzie Śląskiej, później praktycznie Podkarpacie plus Śląsk!
Wiem, że utrzymujesz się z tańczenia...
Flaming: Bez przesady, ale faktycznie od półtora roku tańczę w teatrze w Gliwicach. 4 lata prowadzę szkółki breaka i od zawsze jeżdżę na pokazy.
Jak często tańczycie w teatrze i jak do tego doszło?
Flaming: Zaczęło się przez zwykły fart. Skowron na aucie miał napisane: "pokazy taneczno - sportowo - akrobatyczne". Zatrzymał się na stacji benzynowej, na której stał też dyrektor
Wszystko to w Rudzie Śląskiej?
Flaming: Rudzie Śląskiej, później praktycznie Podkarpacie plus Śląsk!
Wiem, że utrzymujesz się z tańczenia...
Flaming: Bez przesady, ale faktycznie od półtora roku tańczę w teatrze w Gliwicach. 4 lata prowadzę szkółki breaka i od zawsze jeżdżę na pokazy.
Jak często tańczycie w teatrze i jak do tego doszło?
Flaming: Zaczęło się przez zwykły fart. Skowron na aucie miał napisane: "pokazy taneczno - sportowo - akrobatyczne". Zatrzymał się na stacji benzynowej, na której stał też dyrektor
wiadomo - Blady, Mały. Ludzie się zmieniali. Mariusz Rokosa przez długi czas z nami śmigał. Były różne ekipy - Time Street, Progressive Crew, Bboys Unity.</><br><br><whon>Wszystko to w Rudzie Śląskiej?</><br><whon>Flaming: Rudzie Śląskiej, później praktycznie Podkarpacie plus Śląsk! </><br><br><whon>Wiem, że utrzymujesz się z tańczenia...</><br><whon>Flaming: Bez przesady, ale faktycznie od półtora roku tańczę w teatrze w Gliwicach. 4 lata prowadzę szkółki breaka i od zawsze jeżdżę na pokazy.</><br><br><whon>Jak często tańczycie w teatrze i jak do tego doszło?</><br><whon>Flaming: Zaczęło się przez zwykły fart. Skowron na aucie miał napisane: "pokazy taneczno - sportowo - akrobatyczne". Zatrzymał się na stacji benzynowej, na której stał też dyrektor
