hełm wylatywał na minie. Nie zdarzało się natomiast pogardliwe traktowanie tej formacji. A już postrzeganie jej jako wroga i agresora dowodzi być może schyłku tej organizacji. A tak jest od interwencji w Somalii. Absurd sytuacji polega na tym, że żołnierz, który znalazł się tam, aby rozdzielić zwaśnione strony, stał się tarczą, czyli rzeczą. Bezsilność - to wszystko, co czują zakładnicy. Bezsilność - to wszystko, co czuje organizacja, która ich wysłała. Bezsilność - to wszystko, co czują rządy krajów, które oddały pod dowództwo ONZ swoich żołnierzy. Do tego dodajmy bezsilność Serbów, Chorwatów i Bośniaków. I apele najwyższych autorytetów moralnych, których nikt nie słucha. I zmęczenie