Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Czyli rozsądek Dyrby i 700 jego sąsiadów, którzy mają we wsi prawo głosu.

W połowie marca Dyrba odetchnął z ulgą. Wójt pod naciskiem mediów zwrócił się do prokuratury z pytaniem, czy von Hagens może preparować zwłoki w naszym kraju. Odpowiedź była negatywna. Chwilę później wyszła też na jaw niechlubna przeszłość tatusia pana profesora. Dziennikarze odkryli, że przed wojną siedział on w polskim więzieniu za działalność w piątej kolumnie, a w czasie wojny służył w jednostce SS Jürgena Stroopa. Wyjaśnieniem sprawy Liebchena zajął się IPN. On sam na wyjaśnienia nie czekał, spakował się i wyjechał z Polski. Wyglądało na to, że przedstawienie
Czyli rozsądek Dyrby i 700 jego sąsiadów, którzy mają we wsi prawo głosu. <br><br>W połowie marca Dyrba odetchnął z ulgą. Wójt pod naciskiem mediów zwrócił się do prokuratury z pytaniem, czy von Hagens może preparować zwłoki w naszym kraju. Odpowiedź była negatywna. Chwilę później wyszła też na jaw niechlubna przeszłość tatusia pana profesora. Dziennikarze odkryli, że przed wojną siedział on w polskim więzieniu za działalność w piątej kolumnie, a w czasie wojny służył w jednostce SS Jürgena Stroopa. Wyjaśnieniem sprawy Liebchena zajął się IPN. On sam na wyjaśnienia nie czekał, spakował się i wyjechał z Polski. Wyglądało na to, że przedstawienie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego