Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Baśnie i poematy
Lata powstania: 1945-1948
cegły.
Z wodnej tafli jeleń szybki
Pozdejmował szklane szybki.
Przy stawianiu pieców kuna
Wykonała pracę zduna.
Jeże igieł dostarczyły,
A dzięcioły z całej siły
Deski nimi przybijały
Do podłogi i powały.

Pracowali wszyscy zgodnie
I w niespełna dwa tygodnie
Sklep stał całkiem już gotowy
Na polanie wśród dąbrowy.
Wnet borsuki, tchórze, kozły
Najróżniejszy prowiant wiozły:
Sadło, kaszę i serdelki,
I przysmaków wybór wielki.
Oprócz tego sklep był pełny
Ciepłych futer, pierza, wełny,
Ptasich czubków, barwnych piórek
I kapturków dla wiewiórek.

A za ladą lis Mikita
Kupujących grzecznie wita,
Tu odważy, tam odmierzy,
Towar dobry, tani, świeży.
Nikt nikogo nie oszwabia,
Nikt
cegły.<br>Z wodnej tafli jeleń szybki<br>Pozdejmował szklane szybki.<br>Przy stawianiu pieców kuna<br>Wykonała pracę zduna.<br>Jeże igieł dostarczyły,<br>A dzięcioły z całej siły<br>Deski nimi przybijały<br>Do podłogi i powały.<br><br>Pracowali wszyscy zgodnie<br>I w niespełna dwa tygodnie<br>Sklep stał całkiem już gotowy<br>Na polanie wśród dąbrowy.<br>Wnet borsuki, tchórze, kozły<br>Najróżniejszy prowiant wiozły:<br>Sadło, kaszę i serdelki,<br>I przysmaków wybór wielki.<br>Oprócz tego sklep był pełny<br>Ciepłych futer, pierza, wełny,<br>Ptasich czubków, barwnych piórek<br>I kapturków dla wiewiórek.<br><br>A za ladą lis Mikita<br>Kupujących grzecznie wita,<br>Tu odważy, tam odmierzy,<br>Towar dobry, tani, świeży.<br>Nikt nikogo nie oszwabia,<br>Nikt
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego