a nie baczy, gdzie mu podkowa odpadnie, a gdzie aż na szyję utknąć ma. Ów zasię, co ma płacić, rad by, aby mu sie Gody umknęły aż dwie niedzieli po Wielkiej Nocy [...]. A tak sobie tych czasów po trosze ukradamy, aż sie też potym on stary czas rozgniewa, iż nas też samy pokradnie i w dół zawlecze, aby nas nie naleziono </>(III, VII, 6).<br><br><br>Ten cytat zawiera w skrócie całą poetykę Reja - poetykę obfitości postrzeżeń, frazeologicznych przytoczeń, powtórzeń, spiralnych nawrotów myśli. To nie tylko po prostu gawęda. Poetyka ta jest pochodną Rejowego poczucia czasu, płynącego zwolnionym i równym ruchem kolistym, gdzie