na kameralne obiadki do świetnych restauracji. Że jednak zawsze troszczy się o nienaganne, przedwojenne formy, zabiera wtedy także parę przyzwoitek, dzięki czemu i ja nieraz się na te spotkania załapałem. Tematem owych obiadów bywały często nie tylko środowiskowe plotki i anegdoty; aktorzy, jak to aktorzy, narzekali na przykład, że w teatrach trudno dziś wiązać koniec z końcem, a te aluzje pojął i sypnął funtami już nie tylko na polskie występy w Anglii, co czynił od zawsze, ale zaczął wspomagać dotacjami również teatry w Warszawie, choć nigdy w nich nie bywał. Wybrał trzy: Ateneum, Powszechny i Współczesny, i wspiera je sumą pomagającą