kolejności, odbył się w końcu sierpnia w Hawanie. Rząd Kuby od co najmniej 6 lat zabiegał o jego zorganizowanie. Bo to nie tylko sprawa prestiżu, ale również biznes. Na kongresach zarabiają hotele, restauracje, transport, handel, poczta, tłumacze itp. Tworzy się swoista infrastruktura w postaci centrum kongresowego, wyposażonego we wszelkie urządzenia techniczne, ale też i sprawnie działającej komunikacji miejskiej, restauracji, teatrów, kawiarń. Kongres w Hawanie pokazał, że można się bez tego wszystkiego obejść i jednak coś niecoś zarobić. Podobnie jak na turystyce. Dwutygodniowy pobyt na wyspie kosztuje 800 dolarów. Wielu Francuzów czy Kanadyjczyków decyduje się spędzić urlop za tak niewielkie pieniądze. Do