błyskawiczne zwroty, przyspieszają i zatrzymują się, obserwując sytuację na boisku i nie tracąc kontroli nad grą. Chociaż piłka jest podawana z taką prędkością, że można ją dostrzec jedynie na filmie wyświetlonym w zwolnionym tempie, gracze przechwytują ją jakby była namagnesowana. Dojście do takiej wprawy wymaga długiego treningu. Bardziej liczy się technika niż siła, dlatego hokej na trawie zyskał sławę jednej z najmniej urazowych gier. Jednak właśnie w historii tej dyscypliny zdarzył się najdziwniejszy "atak", którego obiektem była cała drużyna. <br>&lt;tit&gt;Ciężkostrawny faul&lt;/&gt;<br>Był rok 1920. W Antwerpii kończyły się igrzyska, na które przybyli sportowcy z całego świata. Do finałowych rozgrywek dotarli hokeiści