Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
Emocje i podniecenie obezwładniły go.
Nie rejestrował w świadomości faktu otwierania drzwi.
Zobaczył twarz kobiety, twarz o rysach jak z kamienia.
Emocja i podniecenie sprawiły wrażenie dziania się wszystkiego w zwolnionym tempie.
Słowa kobiety trwały bardzo długo, przenikały się wzajemnie, wnikały w niego bardzo powoli, rozciągały się w nieskończoność.
Słowa tej kobiety rodziły się o wiele wcześniej, niż je wypowiadała.
- Dobry wieczór, dobry wieczór, dobry wieczór!!! - To najpierw on mówi w przestrzeń bez dna.
- Przepraszam, praszam, szam - powtarza w nieskończoność - czy zastałem Alę - naraz echo z każdej strony.
Słowa kobiety powoli oblepiają go z każdej strony, uwiązują wokół.
Słowa kobiety niczym od
Emocje i podniecenie obezwładniły go.<br> Nie rejestrował w świadomości faktu otwierania drzwi.<br> Zobaczył twarz kobiety, twarz o rysach jak z kamienia.<br> Emocja i podniecenie sprawiły wrażenie dziania się wszystkiego w zwolnionym tempie.<br> Słowa kobiety trwały bardzo długo, przenikały się wzajemnie, wnikały w niego bardzo powoli, rozciągały się w nieskończoność.<br> Słowa tej kobiety rodziły się o wiele wcześniej, niż je wypowiadała.<br> - Dobry wieczór, dobry wieczór, dobry wieczór!!! - To najpierw on mówi w przestrzeń bez dna.<br> - Przepraszam, praszam, szam - powtarza w nieskończoność - czy zastałem Alę - naraz echo z każdej strony.<br> Słowa kobiety powoli oblepiają go z każdej strony, uwiązują wokół.<br> Słowa kobiety niczym od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego