Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zakupach, o jedzeniu, o psach, o zdrowiu
Rok: 1999
po co ja nakupię i potem będą mi leżeć?
- No to tak, no to kup, kup wtedy kiedy będą dobre, zdrowe i ładne, przepraszam, a ja wtedy podjadę do ciebie i
- No wiesz, te gruntowe nie są takie za piękne, znacznie ładniejsze są oczywiście te, wiesz, z tej, wiesz, z tej hodowli, ze szklarni, ale one są zdrowsze, można wybrać tutaj, no ja pani, wiesz, leżą w lodówce tydzień czasu, jak nie więcej, no, kupiłam dużo, i tak jem, jem i nie wiem kiedy mogę je zjeść w końcu, no kupiłam dużo, bo wiesz nie zawsze jest taka, nie zawsze panie
po co ja nakupię i potem będą mi leżeć?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- No to tak, no to kup, kup wtedy kiedy będą dobre, zdrowe i ładne, &lt;vocal desc="yawn"&gt; przepraszam, a ja wtedy podjadę do ciebie i &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- No wiesz, te gruntowe nie są takie za piękne, znacznie ładniejsze są oczywiście te, wiesz, z tej, &lt;vocal desc="yyy"&gt; wiesz, z tej hodowli, &lt;vocal desc="yyy"&gt; ze szklarni, ale one są zdrowsze, można wybrać tutaj, no ja &lt;gap&gt; pani, wiesz, leżą w lodówce tydzień czasu, jak nie więcej, no, kupiłam dużo, i tak jem, jem i nie wiem kiedy mogę je zjeść w końcu, no kupiłam dużo, bo wiesz nie zawsze jest taka, nie zawsze panie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego