wieńcach na głowach, z gałązkami wawrzynu w rękach, z ofiarami wina i kadzidła tarzali się u podnóży kosztownych łóż, na których wystawiono posągi bogów i bogiń.<br>Kobiety rozpuszczonymi włosami zamiatały ołtarze, a kapłani wznosząc ku górze drżące dłonie powtarzali błagalne modły i zaklęcia.<br>Stary kapłan Junony znalazł w swoich księgach tekst starodawnej modlitwy z wojen punickich, w której błagano bóstwa fenickie o opuszczenie Kartaginy, i zmieniwszy stosownie do okoliczności treść, kazał powtarzać przy ofiarach dwa razy dziennie młodszym kapłanom:<br>"Bogiem-li jesteś czy boginią, w czyjej znajduje się władzy Spartakus i zbuntowani niewolnicy, ciebie proszę, ciebie błagam, ciebie zaklinam, o bóstwo