Krakowie), co wywołuje skojarzenia z ogromną pajęczyną, zasiekami itd. - a grozę wzmaga fakt, że dotknięcie przewodów grozi śmiercią.<br>Literatura siłą rzeczy rejestruje to wtargnięcie rekwizytów demonicznych w życie codzienne. Wydaje się charakterystyczne, że pociąg jest od początku wyzyskiwany w funkcji symbolu, i to symbolu - nieszczęścia. W jednym z wcześniejszych polskich tekstów prozatorskich, w których pojawia się wzmianka o kolei, w Placówce Bolesława Prusa, nasyp, wraz z trzema stertami ziemi, będącymi przygotowaniem do budowy jego dalszej części, przypomina Ślimakowi palec wskazujący trzy mogiły - jest to zresztą jeden z właściwych dla Prusa momentów jasnowidzenia jego bohaterów. Ze śmiercią pociąg jest zresztą wówczas kojarzony