Typ tekstu: Książka
Autor: Płoński Janusz, Rybiński Maciej
Tytuł: Góralskie tango
Rok: 1978
temu. Brat się podpalił do całej zabawy i Gorczyca to widział. Zaczął z niego doić i to zaczęło już przekraczać granice przyzwoitości. Nie jestem człowiekiem biednym, ale w kombinacje Gorczycy wpakowałem ładnych kilkaset tysięcy, zupełnie jakbym wyrzucił je przez okno. Chciałem, żeby Paweł się z tego wycofał, ale na ten temat nie było z nim rozmowy. Dlatego nie wysłałem mu tej forsy.
- Czy ten interes, który panowie prowadzicie, jest waszą wspólną własnością?
- Nie, to jest mój interes i dlatego odmówiłem.
Kapitan zastanowił się chwilę.
- Czy wie pan coś o interesach Gorczycy?
- Ciemne, śmierdzące na kilometr sprawy. Sam nic na ten temat
temu. Brat się podpalił do całej zabawy i Gorczyca to widział. Zaczął z niego doić i to zaczęło już przekraczać granice przyzwoitości. Nie jestem człowiekiem biednym, ale w kombinacje Gorczycy wpakowałem ładnych kilkaset tysięcy, zupełnie jakbym wyrzucił je przez okno. Chciałem, żeby Paweł się z tego wycofał, ale na ten temat nie było z nim rozmowy. Dlatego nie wysłałem mu tej forsy.<br>- Czy ten interes, który panowie prowadzicie, jest waszą wspólną własnością?<br>- Nie, to jest mój interes i dlatego odmówiłem.<br>Kapitan zastanowił się chwilę.<br>- Czy wie pan coś o interesach Gorczycy?<br>- Ciemne, śmierdzące na kilometr sprawy. Sam nic na ten temat
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego