Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 5/5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
część, czwarta i piąta - mówi Jerzy Grzymkowski, autor scenariuszy. - Planowaliśmy z Wionczkiem taką sagę rodu Szostaków. Ale przyszedł rok 1989 i wszystko diabli wzięli.

Robotnicy się zorientują
Z Jerzym Grzymkowskim, autorem scenariusza, rozmawiam w jego mikroskopijnym mieszkaniu w centrum Warszawy. Grzymkowski - były funkcjonariusz KBW i MO, autor 22 powieści o tematyce wojennej - pisze dziś wspomnienia do szuflady. - Żeby moje wnuki zrozumiały, dlaczego zostałem komunistą.
- Inaczej wyobrażałem sobie swoją starość - wzdycha. - Miałem pisać książki, ciągle wydawać coś nowego. A tu przyszedł 1989 rok, zwrócili mi pięć gotowych maszynopisów i podziękowali za współpracę. Ale - ożywia się Grzymkowski - ja jestem członkiem Związku Komunistów Polskich
część, czwarta i piąta - mówi Jerzy Grzymkowski, autor scenariuszy. - Planowaliśmy z Wionczkiem taką sagę rodu Szostaków. Ale przyszedł rok 1989 i wszystko diabli wzięli.<br><br>&lt;tit1&gt;Robotnicy się zorientują&lt;/tit1&gt;<br>Z Jerzym Grzymkowskim, autorem scenariusza, rozmawiam w jego mikroskopijnym mieszkaniu w centrum Warszawy. Grzymkowski - były funkcjonariusz KBW i MO, autor 22 powieści o tematyce wojennej - pisze dziś wspomnienia do szuflady. - Żeby moje wnuki zrozumiały, dlaczego zostałem komunistą.<br>- Inaczej wyobrażałem sobie swoją starość - wzdycha. - Miałem pisać książki, ciągle wydawać coś nowego. A tu przyszedł 1989 rok, zwrócili mi pięć gotowych maszynopisów i podziękowali za współpracę. Ale - ożywia się Grzymkowski - ja jestem członkiem Związku Komunistów Polskich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego