Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
było kilku kilogramów gwoździ, aby dach naprawić. Niestety, PGR nic przewidział tego losowego wypadku w r.ub. i gwoździ nie zamówił. Nie mógł więc ich dostać w żaden sposób normalną drogą. Oczywiście PGR za pewne swoje produkty mógł z łatwością dostać gwoździe "na lewo", ale stojący na czele PGRu partyjny tępak nie godził się na żadną taką transakcję. Rezultat? Cała stodoła wraz ze zmagazynowanym zbożem poszła w diabły. Dla 2 czy trzech kilogramów gwoździ! Zagrał przepis i zagrał wierny przepisowi człowiek.
Wróćmy do zrozumiałej, choć może czasami zbyt energicznej pogoni za zapasami. Tutaj znów cytujemy za naszą prasą. Nad planami i
było kilku kilogramów gwoździ, aby dach naprawić. Niestety, PGR nic przewidział tego losowego wypadku w r.ub. i gwoździ nie zamówił. Nie mógł więc ich dostać w żaden sposób normalną drogą. Oczywiście PGR za pewne swoje produkty mógł z łatwością dostać gwoździe "na lewo", ale stojący na czele PGRu partyjny tępak nie godził się na żadną taką transakcję. Rezultat? Cała stodoła wraz ze zmagazynowanym zbożem poszła w diabły. Dla 2 czy trzech kilogramów gwoździ! Zagrał przepis i zagrał wierny przepisowi człowiek.<br>Wróćmy do zrozumiałej, choć może czasami zbyt energicznej pogoni za zapasami. Tutaj znów cytujemy za naszą prasą. Nad planami i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego