Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
wejść wprost do tego domu? zawołał Widmar, a jednocześnie coś zimnego i mokrego chwyciło go za rękę. - Niech mnie pan puści! krzyknął.
Już w chwili gdy przystanęli przed schodami dwupiętrowej kamienicy, w Widmarze obudziła się mglista świadomość popełnionego łajdactwa. Żył od paru dni w stanie ciągłego oszukiwania sumienia i oto teraz, gdy był już u celu swych dążeń i bliski wykonania powziętych zamiarów, przyłapał siebie na tym oszustwie. Z nieoczekiwaną siłą poruszyła się w nim cenzura moralna, którą był zdeptał haniebnie i brutalnie. - Miłość i podłość to jedno! - powtórzył, aby przyjść do siebie, lecz tym razem ta maksyma podziałała na niego raczej
wejść wprost do tego domu? zawołał Widmar, a jednocześnie coś zimnego i mokrego chwyciło go za rękę. - Niech mnie pan puści! krzyknął.<br>Już w chwili gdy przystanęli przed schodami dwupiętrowej kamienicy, w Widmarze obudziła się mglista świadomość popełnionego łajdactwa. Żył od paru dni w stanie ciągłego oszukiwania sumienia i oto teraz, gdy był już u celu swych dążeń i bliski wykonania powziętych zamiarów, przyłapał siebie na tym oszustwie. Z nieoczekiwaną siłą poruszyła się w nim cenzura moralna, którą był zdeptał haniebnie i brutalnie. - Miłość i podłość to jedno! - powtórzył, aby przyjść do siebie, lecz tym razem ta maksyma podziałała na niego raczej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego