Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 09.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
umiem żyć. Teraz zrozumiałam, że mogę sama sobie dać to, czego nie dostałam.
COSMO: I to działa?
K.N.: Oczywiście. Czytałam jakąś taką mądrą książkę ostatnio. Jeśli np. tęsknimy za dotykiem, którego matka nam nie dała, to musimy same siebie głaskać.
COSMO: Czy ten egoizm ma wpływ na to, jak teraz postrzegasz miłość?
K.N.: Dążę do tego, żeby się uniezależnić. Jestem z kimś z wolnego wyboru i daję mu prawo do równie wolnego wyboru. Chciałabym (ale oczywiście nigdy mi się to jeszcze nie udało) doprowadzić do sytuacji, w której niczego nie żądam. Osiągnąć taką formę miłości, że w momencie, kiedy
umiem żyć. Teraz zrozumiałam, że mogę sama sobie dać to, czego nie dostałam.<br>COSMO: I to działa?<br>K.N.: Oczywiście. Czytałam jakąś taką mądrą książkę ostatnio. Jeśli np. tęsknimy za dotykiem, którego matka nam nie dała, to musimy same siebie głaskać. <br>COSMO: Czy ten egoizm ma wpływ na to, jak teraz postrzegasz miłość? <br>K.N.: Dążę do tego, żeby się uniezależnić. Jestem z kimś z wolnego wyboru i daję mu prawo do równie wolnego wyboru. Chciałabym (ale oczywiście nigdy mi się to jeszcze nie udało) doprowadzić do sytuacji, w której niczego nie żądam. Osiągnąć taką formę miłości, że w momencie, kiedy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego