Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
Na Borneo naturalnie nie rosną, przywożone są w plastykowych woreczkach samolotem z Australii, taki woreczek z sześcioma ziemniaczkami kosztuje trzy i pół dolara. Moi gospodarze niczego mi nie żałowali.
Po obiedzie doktor Miyairi zabrał mnie do swego biura. Pusto tam już było, mogliśmy spokojnie porozmawiać. Zabłysło światło jarzeniowe nad mapą terenu. Z tym umiłowaniem szczegółów, jakie cechuje jego naród, japoński malariolog opowiadał o swej pracy. Pierwsze sprawozdanie rządu kolonialnego zostało opublikowane zaledwie w 1906 roku, wspomina się tam o malarii, ale pewnie występowała w Brunei znacznie wcześniej. Zaraz po pierwszej wojnie światowej, kiedy ludność nie przekraczała dwudziestu tysięcy, leczono około trzystu
Na Borneo naturalnie nie rosną, przywożone są w plastykowych woreczkach samolotem z Australii, taki woreczek z sześcioma ziemniaczkami kosztuje trzy i pół dolara. Moi gospodarze niczego mi nie żałowali.<br> Po obiedzie doktor Miyairi zabrał mnie do swego biura. Pusto tam już było, mogliśmy spokojnie porozmawiać. Zabłysło światło jarzeniowe nad mapą terenu. Z tym umiłowaniem szczegółów, jakie cechuje jego naród, japoński malariolog opowiadał o swej pracy. Pierwsze sprawozdanie rządu kolonialnego zostało opublikowane zaledwie w 1906 roku, wspomina się tam o malarii, ale pewnie występowała w Brunei znacznie wcześniej. Zaraz po pierwszej wojnie światowej, kiedy ludność nie przekraczała dwudziestu tysięcy, leczono około trzystu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego