Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zmarłego, ale i rodzeństwo. Zdesperowana pani profesor, nie mając pieniędzy na spłatę szwagierki, gotowa już była sprzedać mieszkanie. Ratunkiem okazał się wieloletni kredyt, który poręczyli jej przyjaciele.

- Jestem pewna, że mąż w żadnym razie nie chciałby, bym sprzedawała nasze mieszkanie. Byliśmy w nim tacy szczęśliwi. Po prostu nie pomyślał o testamencie - mówi profesorowa. Najprostszy można napisać własnoręcznie, zamieszczając datę i podpis. Każdy z nas ma prawo dysponować posiadanym majątkiem wedle uznania. Może więc zapisać go komu chce: wnukowi, przyjaciółce albo fundacji. Przepisy mówią tylko, że jeśli w testamencie pominięte zostaną osoby z najbliższej rodziny, mogą one przy jego realizacji wystąpić z
zmarłego, ale i rodzeństwo. Zdesperowana pani profesor, nie mając pieniędzy na spłatę szwagierki, gotowa już była sprzedać mieszkanie. Ratunkiem okazał się wieloletni kredyt, który poręczyli jej przyjaciele.<br><br>- Jestem pewna, że mąż w żadnym razie nie chciałby, bym sprzedawała nasze mieszkanie. Byliśmy w nim tacy szczęśliwi. Po prostu nie pomyślał o testamencie - mówi profesorowa. Najprostszy można napisać własnoręcznie, zamieszczając datę i podpis. Każdy z nas ma prawo dysponować posiadanym majątkiem wedle uznania. Może więc zapisać go komu chce: wnukowi, przyjaciółce albo fundacji. Przepisy mówią tylko, że jeśli w testamencie pominięte zostaną osoby z najbliższej rodziny, mogą one przy jego realizacji wystąpić z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego