do Trasy,<br>Spójrz, jak wesoło przodownicy<br>Młotami kują nowe czasy.<br>Co tydzień nowe kamienice,<br>Co dzień bieleją nowe tynki -<br>Lud miłujący swą Stolicę,<br>Stolicy składa upominki.<br><br>Przed sześciu laty - czy pamiętasz? -<br>Niosłeś Warszawie swe requiem,<br>Do miasta szedłeś, jak na cmentarz,<br>A dzisiaj - patrz: to miasto żyje!<br>To miasto huczy, tętni, śpiewa,<br>A śpiew surowy to i prosty:<br>Na Mariensztacie kwitną drzewa,<br>Przez Wisłę biegną nowe mosty.<br><br>A robotnicy, w ciągłym trudzie<br>Będą socjalizm budowali:<br>Murarze, cieśle - nowi ludzie,<br>Synowie drwali i kowali.<br>I kiedy w naszym lepszym świecie<br>Wstanie zwycięski dzień chwalebny,<br>Dłoń spracowana cię wymiecie,<br>Jak wiór nikomu niepotrzebny