Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 13/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
W czasie ostatniej wizyty w Watykanie papież zauważył, i to z dezaprobatą, że ma Pan za krótkie włosy.

- Tak było. Całkowicie zbaraniałem. Byłem w anielskim wzniosłym nastroju, jak podczas poprzednich wizyt w Watykanie. Kiedy Ojciec Święty zapytał o włosy, żartem odpowiedziałem, że krótkie są lepsze, bo wyglądam groźniej. Watykańskim ochroniarzom też się nie spodobałem, bo nie chcieli mnie wpuścić. Wzięli mnie za ochroniarza Jerzego Buzka.

* - Wyrzucili z pałacu watykańskiego?

- Aż tak źle nie było. Odbył się śmieszny dialog. Oni: "Body guard stop", ja: "Nie jestem body guard, tylko minister". Oni: "Czy jestem pewny". Odpowiedziałem, że tak. Tomek Tywonek musiał jeszcze tę
W czasie ostatniej wizyty w Watykanie papież zauważył, i to z dezaprobatą, że ma Pan za krótkie włosy.<br><br>- Tak było. Całkowicie zbaraniałem. Byłem w anielskim wzniosłym nastroju, jak podczas poprzednich wizyt w Watykanie. Kiedy Ojciec Święty zapytał o włosy, żartem odpowiedziałem, że krótkie są lepsze, bo wyglądam groźniej. Watykańskim ochroniarzom też się nie spodobałem, bo nie chcieli mnie wpuścić. Wzięli mnie za ochroniarza Jerzego Buzka. <br><br>* - Wyrzucili z pałacu watykańskiego?<br><br>- Aż tak źle nie było. Odbył się śmieszny dialog. Oni: &lt;foreign&gt;"Body guard stop"&lt;/&gt;, ja: "Nie jestem body guard, tylko minister". Oni: "Czy jestem pewny". Odpowiedziałem, że tak. Tomek Tywonek musiał jeszcze tę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego