Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
członków Likudu tylko 60 tys. stawiło się do urn wyborczych i swoim stanowczym "nie" stworzyło absurdalną sytuację: marginesowa mniejszość podyktowała politykę siedmiomilionowego kraju i jego demokratycznie wybranego rządu.

Jeśli można niefortunnemu plebiscytowi przypisać jakiś pozytywny wynik, to jest nim mobilizacja izraelskiej opinii publicznej. Po raz pierwszy od wielu lat stupięćdziesięciotysięczny tłum zebrał się w połowie maja na placu Rabina w Tel Awiwie, domagając się zaprzestania działań wojennych i oddania Palestyńczykom całej Strefy Gazy. Także w tej demonstracji tkwił element absurdu: Izraelczycy o liberalnych i lewicowych poglądach domagali się realizacji programu prawicowego premiera. Podobne, aczkolwiek mniej liczne demonstracje trwają na pograniczu Strefy
członków Likudu tylko 60 tys. stawiło się do urn wyborczych i swoim stanowczym "nie" stworzyło absurdalną sytuację: marginesowa mniejszość podyktowała politykę siedmiomilionowego kraju i jego demokratycznie wybranego rządu.<br><br>Jeśli można niefortunnemu plebiscytowi przypisać jakiś pozytywny wynik, to jest nim mobilizacja izraelskiej opinii publicznej. Po raz pierwszy od wielu lat stupięćdziesięciotysięczny tłum zebrał się w połowie maja na placu Rabina w Tel Awiwie, domagając się zaprzestania działań wojennych i oddania Palestyńczykom całej Strefy Gazy. Także w tej demonstracji tkwił element absurdu: Izraelczycy o liberalnych i lewicowych poglądach domagali się realizacji programu prawicowego premiera. Podobne, aczkolwiek mniej liczne demonstracje trwają na pograniczu Strefy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego