Typ tekstu: Książka
Autor: Głowacki Janusz
Tytuł: Rose Café i inne opowieści
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1970
i przylgnęła do mnie mocno. Przesuwała dłoń coraz niżej, wolno osuwając się na kolana. A ja oparłem się o ścianę i najpierw myślałem, że zacznę się śmiać, a potem starałem się nie myśleć o niczym.
- I wtedy jak ten konsul szwedzki z żoną wysiadł z samochodu, to zaraz obskoczył ich tłum Turków.
- Wyzywał na mnie: "Ty bezbożniku, komunisto, bolszewiku! Pan Bóg polecił mi ciebie zabić!...''
- I teraz we mnie narasta konflikt: czy oddać się temu gestapowcowi, a był to cudowny chłopak, czy zachować się z godnością i dać mu w twarz.
- Jak się zaczął do niej zabierać, to ona wysiadła z
i przylgnęła do mnie mocno. Przesuwała dłoń coraz niżej, wolno osuwając się na kolana. A ja oparłem się o ścianę i najpierw myślałem, że zacznę się śmiać, a potem starałem się nie myśleć o niczym. <br>- I wtedy jak ten konsul szwedzki z żoną wysiadł z samochodu, to zaraz obskoczył ich tłum Turków. <br>- Wyzywał na mnie: "Ty bezbożniku, komunisto, bolszewiku! Pan Bóg polecił mi ciebie zabić!...'' <br>- I teraz we mnie narasta konflikt: czy oddać się temu gestapowcowi, a był to cudowny chłopak, czy zachować się z godnością i dać mu w twarz. <br>- Jak się zaczął do niej zabierać, to ona wysiadła z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego