Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
wam nie zrobią - tłumaczy. Do tłumu przemawia także wojewoda Jerzy Kuzyniak. - Tak samo jak wy przeżywam w bólu śmierć waszego kolegi. To dramat dla wszystkich mieszkańców naszego miasta - mówi. Jednak gdy wspomina, że w demokratycznym państwie wyjaśnianiem takich spraw zajmuje się wymiar sprawiedliwości, odpowiadają mu gwizdy. "Zabić go!" (policjanta) - skanduje tłum. - Tak nie można - odpowiada wojewoda. Z pytań zadawanych z tłumu wynika jedno. W Słupsku nikt nie wierzy w to, że prawo może ukarać policjanta.

Biją naszych

Spokojna (bez kamieni i bijatyki) manifestacja trwa około trzy godziny. Gdy młodzież wraca pod krzyż, dowiaduje się, że inni kibice pobici zostali w okolicach
wam nie zrobią - tłumaczy. Do tłumu przemawia także wojewoda Jerzy Kuzyniak. - Tak samo jak wy przeżywam w bólu śmierć waszego kolegi. To dramat dla wszystkich mieszkańców naszego miasta - mówi. Jednak gdy wspomina, że w demokratycznym państwie wyjaśnianiem takich spraw zajmuje się wymiar sprawiedliwości, odpowiadają mu gwizdy. "Zabić go!" (policjanta) - skanduje tłum. - Tak nie można - odpowiada wojewoda. Z pytań zadawanych z tłumu wynika jedno. W Słupsku nikt nie wierzy w to, że prawo może ukarać policjanta.<br><br>&lt;tit&gt;Biją naszych&lt;/&gt;<br><br>Spokojna (bez kamieni i bijatyki) manifestacja trwa około trzy godziny. Gdy młodzież wraca pod krzyż, dowiaduje się, że inni kibice pobici zostali w okolicach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego