Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
tym, że sprawy nieoczekiwanie wzięły tak pomyślny obrót wsiadłem do jadącego w kierunku centrum autobusu. Zupełnie nie spodziewałem się, że tak szybko nawiążę kontakt z Elżbietą a już na pewno nie spodziewałem się tego, że jeszcze dzisiaj się spotkamy.
Bez większych problemów dotarłem pod rotundę. Po kilkunastu minutach oczekiwanie w tłumie wychodzących z podziemnego przejścia ludzi zauważyłem Elizę. Wyglądała bardzo ładnie i elegancko. Widziałem jak się zatrzymała i zaczęła się rozglądać dookoła. Nie czekając aż mnie wypatrzy podszedłem do niej.
- Część Eliza! - zawołałem wyciągając do niej rękę.
- Ach, witaj! - dziewczyna przywitała się ze mną - Fajnie, że się spotykamy. Co u ciebie
tym, że sprawy nieoczekiwanie wzięły tak pomyślny obrót wsiadłem do jadącego w kierunku centrum autobusu. Zupełnie nie spodziewałem się, że tak szybko nawiążę kontakt z Elżbietą a już na pewno nie spodziewałem się tego, że jeszcze dzisiaj się spotkamy. <br>Bez większych problemów dotarłem pod rotundę. Po kilkunastu minutach oczekiwanie w tłumie wychodzących z podziemnego przejścia ludzi zauważyłem Elizę. Wyglądała bardzo ładnie i elegancko. Widziałem jak się zatrzymała i zaczęła się rozglądać dookoła. Nie czekając aż mnie wypatrzy podszedłem do niej.<br>- Część Eliza! - zawołałem wyciągając do niej rękę.<br>- Ach, witaj! - dziewczyna przywitała się ze mną - Fajnie, że się spotykamy. Co u ciebie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego