Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
się - a ten moment właśnie obserwował Berent - gdy jego program zostanie sprowadzony do pragmatyki sterowania wielkimi ruchami społecznymi. Lub mówiąc inaczej, gdy stanie się wyłącznie socjotechniką oddziaływania na masy za pomocą ideologii. W wizji przyszłości ruchów robotniczych, jaką ma Berent w 1906 r., ideologia zaczyna być po prostu sposobem wyciągania tłumów na ulicę. Przy czym służy ona w gruncie rzeczy dwóm celom. Po pierwsze temu, by w konspiracyjnej praktyce partii politycznych móc - jakby poza wszelką moralnością i poza wszelkimi wątpliwościami - rozstrzygać o ludzkim życiu. Jak wiadomo, był to problem w owym czasie wyjątkowo dramatyczny, ale nie będę go tu rozwijał. Po
się - a ten moment właśnie obserwował Berent - gdy jego program zostanie sprowadzony do pragmatyki sterowania wielkimi ruchami społecznymi. Lub mówiąc inaczej, gdy stanie się wyłącznie socjotechniką oddziaływania na masy za pomocą ideologii. W wizji przyszłości ruchów robotniczych, jaką ma Berent w 1906 r., ideologia zaczyna być po prostu sposobem wyciągania tłumów na ulicę. Przy czym służy ona w gruncie rzeczy dwóm celom. Po pierwsze temu, by w konspiracyjnej praktyce partii politycznych móc - jakby poza wszelką moralnością i poza wszelkimi wątpliwościami - rozstrzygać o ludzkim życiu. Jak wiadomo, był to problem w owym czasie wyjątkowo dramatyczny, ale nie będę go tu rozwijał. Po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego