Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Abecadło Miłosza
Rok: 1997
Zawsze wdzięczny Mickiewiczowi, mało rozumiem z jego życia i nie wiem, skąd u niego poetycka siła. Ale na to, żeby być wdzięcznym, nie musi się rozumieć.

Balzac, Honoré de. Czytany głównie za okupacji niemieckiej w Warszawie przez naszą trójkę, Janka, Andrzejewski i ja. Brutalny pisarz, i to dobrze, akurat na to, co się wtedy działo. Niech ta trójka będzie ze mną na tych stronicach, tak jak wtedy, a nie później, kiedy rozeszły się nasze losy. Balzak to było wkrótce potem, kiedy na Dynasach, gdzie mieszkaliśmy z Janką, odbywała się produkcja pierwszej książki wierszy w okupowanym mieście, mojego tomiku pod pseudonimem Jan Syruć
Zawsze wdzięczny Mickiewiczowi, mało rozumiem z jego życia i nie wiem, skąd u niego poetycka siła. Ale na to, żeby być wdzięcznym, nie musi się rozumieć. <br><br>&lt;tit&gt;Balzac, Honoré de.&lt;/&gt; Czytany głównie za okupacji niemieckiej w Warszawie przez naszą trójkę, Janka, Andrzejewski i ja. Brutalny pisarz, i to dobrze, akurat na to, co się wtedy działo. Niech ta trójka będzie ze mną na tych stronicach, tak jak wtedy, a nie później, kiedy rozeszły się nasze losy. Balzak to było wkrótce potem, kiedy na Dynasach, gdzie mieszkaliśmy z Janką, odbywała się produkcja pierwszej książki wierszy w okupowanym mieście, mojego tomiku pod pseudonimem Jan Syruć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego