bo miał znowu swoich szpiegów, którzy mu donosili. Stary król musiał się godzić, żeby było więcej wojska i żeby zbudować jeszcze jedną fortecę, bo się bał, że jak będzie wojna i znów przegra, to syn powie:<br>"A nie mówiłem ojcu, że tak będzie? Trzeba było oddać mi tron i koronę, toby tego nie było".<br>I tak trwało przez całą jesień i zimę, że nie wiadomo było, kto z kim się będzie przyjaźnił.<br> Dopiero jak Maciuś wysłał listy, że zaprasza wszystkich do siebie w gości, musieli powiedzieć prawdę, czy chcą przyjechać, czy nie.<br><br>Owszem, przyjedziemy chętnie, ale stawiamy za warunek, że Maciuś