po drugiej życie na wskroś cywilizowane".<br>"Chodzą, mieszkają i jedzą tak obywatele naszych krajów, chłop tak jako niedawno znaczny ziemianin, ziemianin teraz jako niedawno senator, a senator jako król"#pisał z niejaką przesadą Andrzej Lubieniecki. Wszystko to skłaniało go do konkluzji, że gdyby nas raptem cofnięto pod rządy dynastii Piastów, tobyśmy zaraz "pozdychali do kilku niedziel".<br>Kiedy jednak w czasach saskich powracano myślą do złotego wieku, blask, który go otaczał, wynikał przede wszystkim ze zwycięskiego miecza, do czasu tak skutecznie osłaniającego granice rozległej Rzeczypospolitej. Stąd brała się apoteoza Batorego, którego nazywano Stefanem Wielkim, stąd też wynikała pochwała Jana Zamoyskiego.<br>W czasach