Dmochowski, Ludwik Kropiński czy Wincenty Niemojewski. Znamienny jest natomiast ogólny ton oraz atmosfera wymienionych wierszy: nieukrywana pogarda dla przeciwnika i absolutne przekonanie o własnej wyższości, ogromna, niewybredna zazwyczaj napastliwość przy jednoczesnej skłonności do uproszczeń i demagogii, brutalność ataku i prostactwo języka.<br> Nieustającą batalię z romantyzmem i w ogóle ze współczesnością toczył Koźmian także po roku 1832. Prowadził ją w licznych, ale nie publikowanych za jego życia, wierszach (np. List do Franciszka Morawskiego, Do demagogów, Do fałszywych Jeremiaszów), w niezwykle bogatej korespondencji, między innymi z Wężykiem, Morawskim, Janem Tarnowskim, Wincentym Krasińskim, Niemcewiczem, Edwardem Raczyńskim i z własnym synem – Andrzejem Edwardem, na