Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
policji. Możliwe, że był podejrzany, ale to już w tej chwili nie ma żadnego znaczenia...
- Co się stało z Arnem? - przerwał ktoś nieżyczliwie.
- Nieszczęśliwy wypadek - odparł rozczochrany krótko i obojętnie. - My musimy teraz tutaj nadrobić tę smutną pomyłkę...
Stałam się naczelnym tematem konferencji. Zdania były podzielone, jedni proponowali zastosowanie wyszukanych tortur, inni byli za metodą łagodnej perswazji, dwóch zgłosiło nawet gotowość poślubienia mnie. Wszyscy byli zgodni co do tego, że należy się pośpieszyć, nie tylko z uwagi na braki finansowe, ale też i na skutek ponagleń szefa, który, jak się okazało, polecił wydębić ze mnie szyfr nieboszczyka natychmiast i za wszelką
policji. Możliwe, że był podejrzany, ale to już w tej chwili nie ma żadnego znaczenia...<br>- Co się stało z Arnem? - przerwał ktoś nieżyczliwie.<br>- Nieszczęśliwy wypadek - odparł rozczochrany krótko i obojętnie. - My musimy teraz tutaj nadrobić tę smutną pomyłkę...<br>Stałam się naczelnym tematem konferencji. Zdania były podzielone, jedni proponowali zastosowanie wyszukanych tortur, inni byli za metodą łagodnej perswazji, dwóch zgłosiło nawet gotowość poślubienia mnie. Wszyscy byli zgodni co do tego, że należy się pośpieszyć, nie tylko z uwagi na braki finansowe, ale też i na skutek ponagleń szefa, który, jak się okazało, polecił wydębić ze mnie szyfr nieboszczyka natychmiast i za wszelką
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego