z dwoma facetami, z którymi ona załatwia jakieś interesy, a oni byli tacy mili i zaproponowali, itp., itd. Miało być "super", "na luzie" i "bez zobowiązań". Zastrzygłam uszami, bo kiedy słyszę słowo "zobowiązanie", to od razu liczę pieniądze. Ale czego nie robi się dla przyjaciółek. Dawno nigdzie nie chodziłam, jestem towarzyska, kiedy trzeba, więc czemu nie. Nazwa lokalu nic mi nie mówiła, przyjaciółka powiedziała mi jednak, że jest topowy. Zastrzygłam uszami po raz drugi. Topowy, czyli początkujące aktoreczki, stylistki bez pracy, modelki bez przygotowania, faceci bez zajęcia, ale z pieniędzmi, i muzyka, która działa jak bormaszynka. No, ale przyjaciółkę mam tylko