głupio, a nawet bardzo głupio, że dla was nic a nic nie napisałem. Robota podobno idzie wspaniale. Dlatego proszę was, niech redakcja odpisze mi coś decydującego w tej sprawie - kiedy możemy oczekiwać manifestu do społeczeństwa, chłopów, żołnierzy, robotników?<br>CKM: Całe nasze pismo jest manifestem, ale nie w tej sprawie, co towarzysz by chciał. Nie chcę być niegrzeczny, ale lepiej będzie, żeby towarzysz nie pisał dla nas żadnych tekstów.<br>FD: Straszna chryja! Omal nie dostałem ataku histerii!<br>CKM: Podobno z was twardziel, a tak się przejęliście? <br>FD: Zacząłem myśleć o Nirvanie. Teraz nasuwa mi się pewność, że będę zupełnie niezdolny, by być