Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Ksiądz Helena
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1990
litość... litość dla ofiar
i dla zgubionego moralnie wilka... Zapraszam do rady. (zauważa podniecenie ANNY VAN PRUIM) Proszę...
ANNA VAN PRUIM spojrzy po obecnych; uśmiechnie się ironi-cznie Łowisko... wilk... A ja bym się najpierw zajęła... owcami. Pytam: gdzie są jeszcze owce? owce prawdziwe, nie wynatu-rzone?! Gdzie są owce tradycyjnie trwożliwe i białe? Opuściły przysłowie. One udają zagubienie i spacerują sobie wzdłuż lasu... prowokacyjnie... Aż dziw, że wilkowi jeszcze smakuje... ta lisem podszyta owieczkowatość... Zobaczycie, jeszcze trochę, a prostytutki zastrajkują... wobec konkurencji ,,godziwych" małżonek i córek... obnoszących swą cielesność. Potem dopiero byłby sens zająć się ,,wilkiem". (siada)
KSIĄDZ HELENA To
litość... litość dla ofiar<br>i dla zgubionego moralnie wilka... Zapraszam do rady. (zauważa podniecenie ANNY VAN PRUIM) Proszę...<br>ANNA VAN PRUIM spojrzy po obecnych; uśmiechnie się ironi-cznie Łowisko... wilk... A ja bym się najpierw zajęła... owcami. Pytam: gdzie są jeszcze owce? owce prawdziwe, nie wynatu-rzone?! Gdzie są owce tradycyjnie trwożliwe i białe? Opuściły przysłowie. One udają zagubienie i spacerują sobie wzdłuż lasu... prowokacyjnie... Aż dziw, że wilkowi jeszcze smakuje... ta lisem podszyta owieczkowatość... Zobaczycie, jeszcze trochę, a prostytutki zastrajkują... wobec konkurencji ,,godziwych" małżonek i córek... obnoszących swą cielesność. Potem dopiero byłby sens zająć się ,,wilkiem". (siada)<br>KSIĄDZ HELENA To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego