prawa. Musimy szukać nowych rozwiązań, ale nie możemy postępować niezgodnie z konstytucją - powiedział &lt;name type="tit"&gt;"Rz"&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;John Ashcroft&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="world" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;&lt;name type="place"&gt;Grecja&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Wśród pasażerów porwanego autobusu była Polka&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Koniec dramatycznego maratonu&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Porywacze poddali się policji&lt;/&gt;<br><br>(C) AFP/Aris Messinis<br><br>&lt;tit&gt;Jedna z uwolnionych kobiet opuszcza autobus&lt;/&gt;<br><br>(C) REUTERS / YIORGOS KARAHALI<br><br>Dziewiętnaście godzin trwała wczoraj w &lt;name type="place"&gt;Atenach&lt;/&gt; tragedia pasażerów podmiejskiego autobusu. 23 osoby zostały porwane przez uzbrojonych Albańczyków, którzy zagrozili wysadzeniem pojazdu, jeżeli nie otrzymają miliona euro.<br>Do ataku doszło około godziny 6.00, gdy do podmiejskiego autobusu jadącego z &lt;name type="place"&gt;Maratonu&lt;/&gt; do &lt;name type="place"&gt;Aten&lt;/&gt; wsiedli dwaj obcokrajowcy. Od razu po wejściu oddali serię strzałów w dach pojazdu. Kierowcy autobusu