Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
gry. Tymczasem Europa jest wciąż w trakcie budowy i poszukiwania rozwiązań. Nie ma więc punktu dojścia pod tytułem Nicea. Gra toczy się nieustannie i reguły podczas niej zmieniają się i będą zmieniać, co było od początku oczywiste i musiało być brane pod uwagę w chwili przystępowania do Unii. Akurat zaś traktat nicejski, co również nie stanowiło tajemnicy, a więc i potem niespodzianki, był od początku pomyślany jako przejściowy, czyli obowiązujący do momentu uchwalenia generalnie regulującej status Europy konstytucji.

Pozorny taktyczny: Im sztywniejsi będzie­my na początku, tym więcej będziemy później mogli poluzować. Mogłaby to być prawda, gdyby kwestia nicejska była jedyna
gry. Tymczasem Europa jest wciąż w trakcie budowy i poszukiwania rozwiązań. Nie ma więc punktu dojścia pod tytułem Nicea. Gra toczy się nieustannie i reguły podczas niej zmieniają się i będą zmieniać, co było od początku oczywiste i musiało być brane pod uwagę w chwili przystępowania do Unii. Akurat zaś traktat nicejski, co również nie stanowiło tajemnicy, a więc i potem niespodzianki, był od początku pomyślany jako przejściowy, czyli obowiązujący do momentu uchwalenia generalnie regulującej status Europy konstytucji.<br><br>Pozorny taktyczny: Im sztywniejsi będzie­my na początku, tym więcej będziemy później mogli poluzować. Mogłaby to być prawda, gdyby kwestia nicejska była jedyna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego