oni przyznanie zarządom skomercjalizowanych przedsiębiorstw potencjalnej szansy uwłaszczeniowej poprzez wypłacanie części wynagrodzenia w postaci opcji na akcje, realizowanych w momencie doprowadzenia przedsiębiorstwa do prywatyzacji. Stwierdzali nie bez racji, że "komercjalizacja bez odpowiedniego sytemu bodźców dla menedżmentu nie może się udać, a jeżeli będą one zbyt słabe, to [...] zawłaszczeniowa eksploatacja przedsiębiorstw (transfer dochodów i majątku na zewnątrz) nie zostanie zahamowana".<br>Na koniec zauważmy, że niekiedy zamiast pojęcia komercjalizacja jest używane pojęcie "korporatyzacja", gdyż komercjalizacja literalnie oznacza "oparcie działalności na zasadach handlowych", nie ma natomiast pewności, czy zmiana formuły własnościowej wystarcza do zmiany zasady działalności. Moim zadaniem, ujęcie takie, jakkolwiek semantycznie słuszne, nie