swojej kompanii artylerii pieszej wkroczył do Krakowa. Stanowił wraz ze swymi żołnierzami cząstkę wojska polskiego, dowodzonego przez księcia Józefa Poniatowskiego i witanego przez krakowian z ogromnym entuzjazmem. „Przez trzy dni miasto było iluminowane i obywatele cisnęli się wprost na ratusz dla złożenia przysięgi wierności Napoleonowi, każdą prawie ulicę zdobiły transparenty z orłami złotymi i białymi, z napisami allegorycznymi lub z wierszami…" Niespełna miesiąc później – 14 sierpnia – wielka feta związana z „obchodem imienia Napoleona", Msza święta w katedrze, po której odśpiewano Te Deum, obiad na trzysta osób wydany w Sukiennicach przez księcia Józefa. Wieczorem miasto rozbłysło światłami