Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
to rzucają hasło "antypolskiej polityki". * Rząd znalazł się w sytuacji Janosika: w ramach państwowych holdingów bogate firmy finansują biedne, a w budżecie trwa przetarg między silnymi grupami zawodowymi a pracownikami budżetówki o wielkość wydatków. Doraźnie rozstrzyga o tym rząd. * Rząd konsekwentnie pracuje na rzecz ograniczania konkurencji. Rozdziela koncesje (np. w transporcie) oraz umacnia protekcję w handlu zagranicznym (cła, opłaty wyrównawcze, ograniczenia importowe np. kombajnów czy nawozów). Wprowadza ceny gwarantowane. W efekcie o gospodarce nie decyduje rynek, lecz polityka. I w dodatku niespójna i strusia, gdyż obliczona na przeczekanie kampanii wyborczej. Przeczekać można deszcz, ale nie powódź. Czego chce "Solidarność" Powszechnego uwłaszczenia
to rzucają hasło "antypolskiej polityki". * Rząd znalazł się w sytuacji Janosika: w ramach państwowych holdingów bogate firmy finansują biedne, a w budżecie trwa przetarg między silnymi grupami zawodowymi a pracownikami <orig>budżetówki</> o wielkość wydatków. Doraźnie rozstrzyga o tym rząd. * Rząd konsekwentnie pracuje na rzecz ograniczania konkurencji. Rozdziela koncesje (np. w transporcie) oraz umacnia protekcję w handlu zagranicznym (cła, opłaty wyrównawcze, ograniczenia importowe np. kombajnów czy nawozów). Wprowadza ceny gwarantowane. W efekcie o gospodarce nie decyduje rynek, lecz polityka. I w dodatku niespójna i strusia, gdyż obliczona na przeczekanie kampanii wyborczej. Przeczekać można deszcz, ale nie powódź. Czego chce "Solidarność" Powszechnego uwłaszczenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego