Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 20
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
we dwóch w rysie pod Rysami, mocno potłuczeni, kolega nie może się ruszać o własnych siłach.
Zapadła decyzja o sprowadzeniu śmigłowca z Krakowa. Niestety, "Sokół" stać musi bezczynnie z braku pieniędzy na ubezpieczenie, przyleciał zatem stary Mi-2. Pilot Wojciech Wiejak przerzucił najpierw ratowników do Morskiego Oka. Potem znad stawu transportował ich pojedynczo na Bulę pod Rysami. Transport zbiorowy ze względu na możliwości maszyny jest w tych warunkach niemożliwy. Dalej ratownicy podejść musieli na piechotę do poszkodowanych turystów. Jeden z mężczyzn miał złamaną nogę w kostce. Przetransportowano go na Bulę, skąd w towarzystwie lekarza i ratownika przewieziony został śmigłowcem do szpitala
we dwóch w rysie pod Rysami, mocno potłuczeni, kolega nie może się ruszać o własnych siłach.<br>Zapadła decyzja o sprowadzeniu śmigłowca z Krakowa. Niestety, "Sokół" stać musi bezczynnie z braku pieniędzy na ubezpieczenie, przyleciał zatem stary Mi-2. Pilot Wojciech Wiejak przerzucił najpierw ratowników do Morskiego Oka. Potem znad stawu transportował ich pojedynczo na Bulę pod Rysami. Transport zbiorowy ze względu na możliwości maszyny jest w tych warunkach niemożliwy. Dalej ratownicy podejść musieli na piechotę do poszkodowanych turystów. Jeden z mężczyzn miał złamaną nogę w kostce. Przetransportowano go na Bulę, skąd w towarzystwie lekarza i ratownika przewieziony został śmigłowcem do szpitala
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego