Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
mówi, bo przez cztery miesiące była stałym elementem jej menu. Uważa, że tylko przeżycie takich prostych rzeczy może pozwolić człowiekowi zrozumieć tych, którym powiodło się gorzej. Doktorat, który właśnie kończy, ma być tego dowodem. Ale też próbą polemiki z czołowymi socjologami, którzy na konferencji naukowej "Zrozumieć biednego" opisywali głównie swoje traumatyczne przeżycia związane z kontaktem z badanymi. Że w domach cuchnęło, a szklanka była niedomyta. - I co z tego?! - Oliwińska jedyny raz podnosi głos. W swojej pracy magisterskiej pisze po prostu: "Od obaw silniejsza była chęć opisania świata innego niż mój. Świata nieznanego, intrygującego oraz trudno poddającego się badaniu i rzadko
mówi, bo przez cztery miesiące była stałym elementem jej menu. Uważa, że tylko przeżycie takich prostych rzeczy może pozwolić człowiekowi zrozumieć tych, którym powiodło się gorzej. Doktorat, który właśnie kończy, ma być tego dowodem. Ale też próbą polemiki z czołowymi socjologami, którzy na konferencji naukowej "Zrozumieć biednego" opisywali głównie swoje traumatyczne przeżycia związane z kontaktem z badanymi. Że w domach cuchnęło, a szklanka była niedomyta. - I co z tego?! - Oliwińska jedyny raz podnosi głos. W swojej pracy magisterskiej pisze po prostu: "Od obaw silniejsza była chęć opisania świata innego niż mój. Świata nieznanego, intrygującego oraz trudno poddającego się badaniu i rzadko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego