wsparcie. Co do pozostałych ujmijmy rzecz tak, że sponsor i jego pomocnik, pan Mariani, czasami trochę kuleli.</><br><br><who1>Gdzie były największe przeszkody na drodze do tytułu?</><br><br><who2>W ostatnim, szesnastym meczu eliminacji spotkaliśmy się z polskim zespołem Krzysztofa Jassema, późniejszymi finalistami. W rozdaniu, w którym nasi przeciwnicy grali trochę ryzykownie szlema w trefle, nasz awans zależał od położenia jednej karty - damy trefl. Gdyby spadła, byłoby po wszystkim. Jednak zagraliśmy prawidłowo i udało się. W finale rywale przegrali zdecydowanie, ale, podkreślam, nie ma takiej różnicy między grą młodego polskiego teamu i naszym zespołem. Te 92 punkty przewagi po dwóch rundach brały się z faktu