Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 11
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Ł. Do kadry przeszedłem w 1974 lub 1975. Wtedy kadra była bardzo liczna, a teraz nawet nie ma z czego wybrać dobrych zawodników. Obserwowałem mistrzostwa Polski - w biegu startowało dwudziestu kilku mężczyzn. Wtedy w kadrze był Józef Rysula, Wawrzek Gąsienica, Gębala, Staszel - dobrzy biegacze. Ja byłem wśród nich smarkaczem. Zacząłem trenować i miałem swoje cele, które chciałem osiągnąć - najpierw mistrzostwo Polski i tak dalej. Dostałem się do kadry seniorów, potem zostałem mistrzem Polski seniorów w biegach - i tak po kolei piąłem się w górę.

- Jak wyglądał Pański trening?

- W tych czasach biegaliśmy latem po górach, po lesie, jeździliśmy na nartorolkach, a
Ł. Do kadry przeszedłem w 1974 lub 1975. Wtedy kadra była bardzo liczna, a teraz nawet nie ma z czego wybrać dobrych zawodników. Obserwowałem mistrzostwa Polski - w biegu startowało dwudziestu kilku mężczyzn. Wtedy w kadrze był Józef Rysula, Wawrzek Gąsienica, Gębala, Staszel - dobrzy biegacze. Ja byłem wśród nich smarkaczem. Zacząłem trenować i miałem swoje cele, które chciałem osiągnąć - najpierw mistrzostwo Polski i tak dalej. Dostałem się do kadry seniorów, potem zostałem mistrzem Polski seniorów w biegach - i tak po kolei piąłem się w górę.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Jak wyglądał Pański trening?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- W tych czasach biegaliśmy latem po górach, po lesie, jeździliśmy na nartorolkach, a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego