efekt i chęć <br>imponowania, byli kłamliwi, śmieszni, nieprawdziwi i aż <br>do obrzydliwości - nudni! <br><br>A przy tym odnoszenie takich nocnych zwycięstw nad Adelą, <br>zwycięstw, które osiągnęłabym poza jej wiedzą, <br>miało w sobie coś niskiego i podstępnego... <br><br>Zresztą - na cóż mogły mi się one właściwie <br>przydać? Nie chciałam przecież upokarzać Adeli ani <br>triumfować nad nią! Nie czułam do niej wcale urazy. Nie <br>uważałam nawet, że jest wobec mnie niesprawiedliwa <br>lub że nie docenia mnie. Nie czułam się skrzywdzona <br>przez Adelę. Chciałam tylko doróść do niej! <br><br>A przecież dotychczas nie mogłam nigdy znieść myśli, <br>że ktoś patrzy na mnie lekceważąco! Nie zadawałam <br>sobie nawet